|
Kable głośnikowe
DA-VINCI firmy ALPHARD®
mają rodowód HIGH-END. Wykonane są w wysoko zaawansowanej
technologii znacząco przewyższającej ogólnie przyjęte standardy.
Przeznaczone są do kolumn
estradowych. Większość tego typu kabli wykorzystuje wyłącznie
podwójną izolację ochronną co niestety jest dalece
niewystarczające. Nasze kable mają jeszcze dodatkowe izolatory
wewnętrzne w formie izolacji powietrznej i włókien bawełnianych
ułożonych wewnątrz kabla według dobranego algorytmu. Dodatkowe
osłony znacznie mocniej tłumią drgania niż w kablach, które tego
nie posiadają. Prąd płynący przez kabel głośnikowy jest o dużym
natężeniu, znacznie większym niż chociażby w interkonektach i
stopień wytłumienia niekorzystnych drgań jest znamienity dla
jakości brzmienia.
Niewiele jednak firm jest w stanie
wykonać to na tyle precyzyjnie by dało założony efekt. Każdy
entuzjasta muzyki wie, że uzyskanie nawet odrobinę większej
autentyczności przekazu jest bezcenne a w tym przypadku firma
wykonała to co najlepsze bez dodatkowej zapłaty a z pewnością w
cenie nadzwyczaj atrakcyjnej. Nawet po krótkim odsłuchu wyraziste
jest zrównoważone brzmienie z lekko eksponowanym basem, co jest
największym atutem tego kabla. Faktycznie jednak basu nie jest za
dużo, jest go tyle ile potrzeba, tylko w porównaniu z innymi może
się tak wydawać gdyż tam jest zazwyczaj po prostu za mało i
niektórzy do tego już się przyzwyczaili.
Konstrukcje te są w znacznie
większym stopniu pozbawione tej hiper delikatności, bardzo męczącej
nie występującej w muzyce na żywo. Sygnał płynący jest bardziej
dynamiczny i nie podlega tak dużej gradacji. Nie zbiera tak dużo
szumów wszechobecnych w otoczeniu, wzmacnianych razem z muzyką co
jest znaczną bolączką kabli głośnikowych używanych na
estradzie.
Na jakość brzmienia oczywiście
wpływ mają w niemal równym stopniu wszystkie elementy i zachowane
proporcje. Tu kable DA-VINCI także zdecydowanie wyróżniają się
na tle ogólnie dostępnego minimum standardu. Fakt, nawet niektórzy
bardzo znani producenci kablowi chwalą się dużą miękkością
kabla co często powtarzane jest niemal jak mantra. Zamiast
przemilczeć ten aspekt eksponuje się go jak by to był nadzwyczajny
atut. Nic bardziej mylnego, kable zbyt miękkie mają duży problem z
zachowaniem odpowiedniej geometrii. Naturalnie układają się jak
zwykły sznurek a i przez to wielokrotnie bardziej są wyginane,
często poplątane przez co chociażby znacznie szybciej tracą
pożądane właściwości.
Na estradzie jednak dla zwykłej
wygody zbyt często zapomina się o tym a przez to też zbyt dużo
traci. Na pewno jednak warto choć częściowo znieść utrudnienie
większej sztywności dla znacznie ważniejszego celu jakości
brzmienia. Utrzymanie perfekcyjnej geometrii ma bowiem duże
znaczenie. Oprócz tego, że jest standardowym sposobem walki z
zakłóceniami EMI/RFI to także decyduje o prawidłowości przekazu.
W naszym kablu na całej jego długości geometria kabla jest bardzo
precyzyjna, dwie żyły przeplatają się (ang. twisted pair) w
prawie idealnej symetrii. Poprzez zwiększenie sztywności staje się
też mniej podatny na tego typu zakłócenia, oczywiście zakładając,
że będzie normalnie eksploatowany.
Nie ujmując znacznie geometrii czy
izolatorom sam przewodnik ma kluczowe znaczenie. Użyta w
kablach miedź OFC o czystości 6N (99,99997%) jest
poddana, na etapie produkcji, bardzo ostremu reżimowi kontroli.
Zmiękczona i polerowana jest wyciągana do nadania kierunkowości. Z
odpowiednio dobranych drutów wykonywana jest cała żyła
przewodząca. Plecionkę stanowi siedem warkoczy w skład których
wchodzą po kilkanaście sztuk drucików w pojedynczym warkoczu. To
łącznie tylko w jednej żyle jest ich w SL-7 126 sztuk do 266
w SL-14. Aby zachować niezmienność splotu pierwszy diaelektryk
nakładany jest pod ciśnieniem z wyjątkową starannością. Użyty
materiał daje też całkowite zabezpieczenie elektryczne przed
zewnętrzną wilgocią i jest bardzo odporny na uszkodzenia co też
jest nie bez znaczenia.
Jednak żeby wykorzystać w
pełni właściwości kabla należy pamiętać o umiejętnym dobraniu
długości kabli i przekroju przewodnika w stosunku do używanych
kolumn. Z reguły kabel cieńszy jest wskazany do mniejszych kolumn
lub na bardzo krótkie odcinki. Natomiast kolumny SUB-BAS powyżej
500WAT RMS z zasady wymagają kabla co najmniej o przekroju
konduktora 6mm2. Lepiej kierować się zasadą zapasu mocy aniżeli
narazić się na niedobór mocy i spadek dynamiki sygnału, co w
paśmie tonów niskich jest najbardziej odczuwalne.
Powstanie tych kabli w dużej mierze
było podyktowane zastosowaniem ich w systemach nagłośnień linear
a więc znacznie bardziej wymagających niż zwykłe kolumny
estradowe i do nich są głównie dedykowane. Całość dopełnia
estetyczny wygląd zewnętrzny z czytelnym nadrukiem na kablu z
zaznaczoną kierunkowością sygnału. Konfekcjonowany jest również
na bardzo solidnych szpulach w odcinkach 50-80metrów. Dołożymy też
dalszych starań aby wzbogacać ofertę o kolejne modele na które
będzie zapotrzebowanie rynku. Dostępne w dobrych sklepach na
terenie całej Polski.
|